Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po świętach


Chociaż bardzo bym chciała ale nie moge pochwalić się żadnymi sukcesamiŚwięta były czasem folgowania i rozpusty. I po co?? By znowu miec wyrzuty sumienia??!! jaki człowiek głupi. Ja zwykle rano przed wstaniem obiecałam sobie , że ,,od dzisiaj". Nie przyznam się który raz wypowaidałam te słowa, ale mam nadzieję że wreszcie zmobilizuję się i będę konsekwentna. Trzymajcie kciuki za siebie i za mnie. Powodzenia i wytrwałości w postanowieniach w końcu niedługo wskoczymy w stroje kapielowe!!!!!!!!!