Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wreszcie po weekendzie


Przyznam, że czerwiec jest u nas strasznie imprezowy. W sobote bylismy u znajomych na oblewaniu awansu zawodowego a w niedzielę ... juz 3 urodzinki Piotrusia.

Goście dopisali (21 szt. dorosłych i 11 dzieci). Wszystko było super  - prezenty, jedzonko , tylko pogoda przegieła, bo 32 st. były nie do wytrzyniamia. Skąd dzieci czerpały energię??? W ogóle wszyscy byli wczoraj w doskonałych humorach, przyjechała nawet szwagierka z Włoch i zostanie na 2 tyg. zapowiada sie więc 2 tygodniowe niewyspanie. Z dietka zdecydowanie gorzej, waga tez się obraziła i mój pasek oszukuje prawie o 1 kg. Ale łacze to z ciężkimi dniami które mnie odwiedziły. Buziaki Dora