Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ponowne starcie


Nie dałam rady przetrwać na diecie
 ostatnim razem...:((((
Jednak dzisiaj jestem na trzecim dniu fazy wstępnej---ale spadków nie widać . Po pierwszym dniu było tylko -200g a teraz waga stoi.
Zresztą co się dziwić- organizm jest rozregulowany i odmawia posłuszeństwa.
Zobaczymy może tym razem się uda.
 
Dzisiaj idę na konsultacje do ortodonty bo nie mogę się już na siebie patrzeć....:((((((
Niestety mając 11 lat miałam usunięte górne twójki bo za bardzo wystawały. Nosiłam długo zwykły aparat ale bez specjanego rezultatu. A rodziców nigdy nie było stać na stały aparat- mnie też po ślubie nie było stać...
ale teraz powiedziałam mężowi że będziemy teraz skromnie żyć i że biorę jego premię zeszłoroczną i idę po aparat ( ale i tak będę musiał jeszcze pożyczyć). 
Jestem ciekawa co dzisiaj mi powie lekarz....