Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
04.01 2021


No i mamy Nowy Rok!!!! Mam nadzieję , że będzie lepszy niż poprzedni :) .

Moje postanowienie w sprawie słodyczy niestety nie wyszło :( . W Sylwestra i w nowy Rok skusiłam się na co nieco .... 

Jednak od dzisiaj wracam do wyzwania .... i liczę , że tym razem nie odpuszczę . 

Jestem dumna bo zrobiłam postępy w diecie syna . Odstawiliśmy pieczywo i makarony po godzinie 16 i ograniczyliśmy słodycze . Wieczorem przeważnie zjada owoce lub jogurt . Mój Piotrek uwielbia naleśniki , które też zmodyfikowałam . Robię je z mieszanki mąk orkiszowej i kukurydzianej . Wychodzą całkiem dobre . Cukru też nie używamy . Sporadycznie tylko dodam ksylitol do mleka z płatkami . 

przez miesiąc czasu jest u syna  - 1,5 kg :) . Myślę , że jak na 7 letnie dziecko jest to utrata wagi w normie. Od tygodnia wprowadziłam też stałe spacery i motywuję go do korzystania ze stepera w domu i robienia brzuszków i pompek ( wiadomo , że nie są to idealne ćwiczenia gdyż robimy to w formie zabawy... najważniejsze , że się rusza i trochę spoci przy takiej aktywności ) 


No cóż - działam dalej .... czytam parę pamiętników i zawsze coś ciekawego wyłapię od innych dziewczyn . Powodzenia !!!!! 

  • Francuzeczkaa

    Francuzeczkaa

    4 stycznia 2021, 14:39

    Fajnie tak mieć wsparcie w diecie u bliski, albo właśnie razem tracić, jedno motywuje drugiego 🙂 u mnie tylko ja walczę, mam nadzieję że w końcu skutecznie 💪