Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NOWE ŻYCIE


Zaczęłam nowe życie. 10.01.2014r. przeszłam operacje bariatryczną gastric baypass. Obecnie od mojej wyjściowej wagi schudłam 15kg. W szpitalu wreszcie znalazłam wsparcie i zrozumienie mojego problemu. Dzięki dietą rozwaliłam sobie metabolizm i moje bmi sięgło 44. Moja jakość życia drastycznie sie pogorszyła. W przychodni leczenia otyłości zaproponowano mi takie rozwiązanie. Na razie jestem zadowolona, nie odczuwam wogóle głodu fizycznego. To byl ostatni dzwonek. Nie będe wam polecać tego rozwiązania bo jest bardzo drastyczne, a powikłania mogą być zagrażające życiu. To rozwiązanie dla dojżałych grubasów, grubych i zdrowych. Prosze tylko te wszystkie dziewczyny z nadwagą. NIE ODCHUDZAJCIE SIĘ!!!. Powoli zmieniajcie styl życia, wprowadzajcie na stałe małe zmiany, na stałe. Żadne głodówki, ducany i 1200cal. Nie tendy droga, to ścieżka do totalnej ptażki, wcześniej albo póżniej. Zmieniajcie Swoje życie powoli i nie idźcie tą drogą co ja. Trzymajcie za mnie kciuki, dostałam szanse i ją wykorzystam, ale to droga poprzez fizyczne ogromne cierpienie okołooperacyjne. Bardzo trudna decyzja. 
  • bianka_2014

    bianka_2014

    20 czerwca 2014, 10:53

    mój mąż przeszedł taką operację też w Łodzi, w wieku 38 lat ważył 200 kg. przez 1,5 roku schudł ponad 80 kg. i nadal chudnie, gdyby nie to, że ma inną chorobę to byłby jak młody bóg

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    20 lutego 2014, 21:16

    mdre slowa, ...chociaz im mlodszy wiek tym glupsza dieta-taka dziwaczna to zaleznosc..