Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21 dzień


Witajcie!!!
Pytałyście czy dietowo wczoraj było ok. Tak dietę wczoraj tak jak i dzisiaj utrzymałam. wczoraj jadłam na I śniadanie płatki z mlekiem
                             II śniadanie jogurt i 2 plasterki sera hohland z 2 plastrami szynki gotowanej bez pieczywa.
                             obiad: pierś z kurczaka z bukietem warzyw
                              podwieczorek: 2 plasterki sera hohland z 1 plasterkiem szynki gotowanej bez pieczywa
                                  kolacja: jogurt i banan

Dzisiaj zrobiłam rowerem 10 km bo byłam w kościele i na wolnym byłam z dziewczynami na spacerze około 3 km
Dzisiaj zgrzeszyłam bo zjadłam kawałek ciasta. Tylko jeden kawałek, była to taka babka co włosi ją sprzedają na Wielkanoc, nazywa się kolomba. Nie mam już siły tłumaczyć, że nie jem słodkości. Tutaj jest taki zwyczaj, że co niedziele jedna z nas kupuje taką kolombę i zjadamy z kawą. Dzisiaj wypadła moja kolej kupowania babki, a więc kupiłam i oczywiście dyskusja, że kupiłam, postawiłam sama nie jem. Że to tak nie wypada, a więc dla świętego spokoju zjadłam kawałeczek i powiedziałam, że więcej nie jem bo dużo zjadłam na obiad i jestem pełna. Tutaj jest nas 7 polek i jak jest wolne to się spotykamy i nie mam siły za każdym razem tłumaczyć że się odchudzam. Dziewczyny mówią, że od małego kawałka babki nie roztyję się itd.... Gdy jestem na wolnym muszę spotykać się z Polkami bo inaczej zwariuję, a będąc e grupie trzeba się dostosować do grupy bi inaczej patrzą na ciebie jak na dziwoląga. Mam tylko nadzieję, że ta babka nie wyjdzie na jutrzejszym ważeniu i będzie spadek wagi.    
Moje dzisiejsze menu to:

Śniadanie: jak zwykle płatki z mlekiem
II śniadanie jogurt i jabłko
obiad sałatka makaronowa
podwieczorek kawałek babki
kolacja jogurt 

To do jutra. Jutro napiszę rano i powiem wam jaki wynik na wadze. Życzę Wam udanego poniedziałku.
  • justyna0041

    justyna0041

    12 marca 2012, 11:50

    Nie tłumacz. Ukrój pajdę połóż na talerzu i udawaj że skubiesz :) Jak się zagadacie to nawet nie zauważą, że nie jesz :)))

  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    12 marca 2012, 09:04

    Wydaje mi się, że dla dobra stanu psychicznego, który jest bardzo ważny, ten mały kawałek babki to nie przestępstwo, zwłaszcza że pozostałe menu dnia jest takie jak piszesz. Głowa do góry! :)

  • tdro13

    tdro13

    12 marca 2012, 09:04

    jakoś mało zbilansowana ta dieta. Wiem tyle co poczytam na temat diet i mam dietę smacznie dopasowaną ,ale tam nie wyklucza sie pieczywa. Jest i to sporo pełnoziarnistego .

  • rollercoster

    rollercoster

    12 marca 2012, 08:17

    Jestem przekonana,że ten kawałek babki ci nie zaszkodzi tym bardziej,że naprawdę spożywasz mało kalorii.Głowę sobie daję ściąć,że waga pokaże spadek!

  • dorotka70

    dorotka70

    11 marca 2012, 23:14

    bardzo dzielnie walczysz, podziwiam Cię!!!

  • linka51

    linka51

    11 marca 2012, 22:51

    malutko.... czekam na wyniki :)

  • Martaa91

    Martaa91

    11 marca 2012, 22:47

    strasznie malo jadlaś, masz siłę?