Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 dzień


                                                       Witajcie!!!
Waga stoi jak zaklęta w miejscu, nic nie chce ruszyć. Dobrze że stoi, a nie przybyło, to najważniejsze. Już tyle razy zbierałam się, żeby ćwiczyć i nic z tego. Znalazłam sobie w internecie różne ćwiczenia na płaski brzuch, spalające tkankę tłuszczową i nie mogę się zabrać za ćwiczenia. Zawsze jest jakaś przeszkoda: nie mam czasu, albo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Ale muszę się w końcu wziąć za siebie bo nie schudnę do powrotu do Polski i nie będzie niespodzianki. No i jak będę lecieć samolotem, to samolot spadnie!!! bo taka jestem ciężka.

ŻYCZĘ WAM MIŁEGO PONIEDZIAŁKU BO TO NAJTRUDNIEJSZY DZIEŃ W TYGODNIU!!!!
  • Granutka

    Granutka

    19 marca 2012, 21:43

    Dobrze byłoby poćwiczyć,ruch czyni cuda i dodaje skrzydeł,postaraj się zmobilizować np.trzy dni w tygodniu po godzince lub codziennie po pół godzinki to jest warte zachodu...Trzymaj się!!!

  • meya755

    meya755

    19 marca 2012, 21:23

    oj wagi czasem tak mają że się uprą i stoją w miejscu i sprawdzają naszą silną wolę:)

  • busiaczekkk

    busiaczekkk

    19 marca 2012, 18:17

    Witaj kochana :* Aj aj aj co do samolotu mam to samo :) Kiedy wracaliśmy z Irlandii specjalnie szukałam powodów zeby wracać samochodem.. że weźmiemy więcej bagaży itp itd.. samochód mogliśmy zostawić przyjaciołom.. ale udało mi sie namowic męża i tak się uchroniłam ostatni raz przed lotem.. ja zawsze w samolocie zakładałam słuchawki do uszu i musiałam głośno słuchac muzyki... inni np zakładaja maskę na oczy ... :) Ale kochana 50euro to bardzo mało za lot.. jeżeli Ci się tylko uda, żeby załatwić coś, żeby się dostac do lotiska i z lotniska to się nie zastanawiaj.. zaoszczędzisz na czasie i będziesz mogła dłużej pobyc z bliskimi,,, a to ważne.. Waga stoi w miejscu przed@.. u mnie chyba to samo. Życzę milusiego wieczorku.. buziaki

  • rollercoster

    rollercoster

    19 marca 2012, 14:37

    Podoba mi się,że nie robisz tragedii z tego,że waga stoi w miejscu.Najważniejsze,że nie wzrosła.Następny tydzień będzie lepszy.Z tymi liniami lotniczymi to żarty żartami ale niektórzy muszą wykupywać 2 miejsca siedzące bo w jednym się nie mieszczą.Dla mnie najtrudniejszy jedzeniowo jest zawsze weekend,dobrze,że ten minął wzorowo.Pozdrawiam.

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    19 marca 2012, 12:18

    jeśli waga stoi, to jedynym rozwiązaniem na ten cholerny zastój jest: zmniejszenie ilości spożywanych kalorii np. z 1500 na 1400-1300 lub więcej ruchy, dobra też jest jedno dniowa głodówka, mi pomogło zmniejszenie kalorii. Broń Panie Boże się poddawać. Jestem z Tobą ;*

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    19 marca 2012, 12:15

    Dziękuję kochana, kocham twoje komentarze bo jesteś dorosła dojrzałą kobietą i to Ty potrafisz mnie najbardziej zmotywować do działania ;*

  • tdro13

    tdro13

    19 marca 2012, 12:14

    no coś ty zapłacisz za dwa mniejsca nic więcej :) żartowała. polecam Jullian michales trenerka gwiazd i jej miesieczny program. można znaleść na yutube lub chomiku .Trzy etapowy program. daje wycisk energie i efekty co praawda mój prowokował że przelecę tym tupaniem i swoja wagą do piwnicy ale wziełam laptop i wyniosłam sie sama do piwnicy. zamiast cieżarków urzywam butelki z wodą mineralną

  • dorotka70

    dorotka70

    19 marca 2012, 10:37

    Spokojna głowa, samolot nie spadnie! Wiem, że ciężko się zabrać za ćwiczenia, ale może na dobry początek chociaż kilka przysiadów?!

  • lunatyczka58

    lunatyczka58

    19 marca 2012, 09:44

    Nie spadnie, oczywiście samolot, bo waga na pewno, nawet pomimo jakiegoś zastoju. Ćwiczenia na pewno warte zachodu, postaraj się jednak zmobilizować. Sama się przekonałam, że nawet jedząc wszystko, da się coś zrzucić aktywnością fizyczną, tylko, ze niestety czasem coś się tak pokićka, ze ćwiczenia stają się niemożliwe. Myśl sobie tak, jak będę regularnie ćwiczyć to i dieta nie będzie musiała być drastyczna, na pewno od niedzielnej babki nie przytyję. :) Buduj naturalny gorset mięśniowy dla kręgosłupa, bo niestety, przy naszych wagach ciężkich on bardzo szybko nawala, wiem co piszę, uwierz. Nawymądrzałam się niczym mądry Polak po szkodzie, bo to prawda. Trzymam kciuki za dalsze spadki i wytrwałość. :)

  • aeroplane

    aeroplane

    19 marca 2012, 09:25

    ja tez dzisiaj musze cwiczyc, a tak ciezko sie zebrac po weekendzie- milego dnia!! :)

  • aulie

    aulie

    19 marca 2012, 09:02

    Hejka , chcesz zrobic rodzince niespodzianke swoim wygladem , wejdz na strone diety duakana , maja tam calkiem dobre forum , sukces murowany, w dziale dukan na calym swiecie maja chyba "polskie wloszki" i Goraco polecam!!

  • anet34

    anet34

    19 marca 2012, 08:55

    dobrze że stoi,bo u mnie poszła ale w górę,widzę że mamy to samo lenia na ćwiczenia :-) trzymam kciuki pozdrawiam serdecznie