Dzisiaj miałam troszkę smutny dzień. Dziś mija 17 lat jak brałam ślub z moim panem M
Pan M przemówił do mnie, ale życzeń mi nie złożył.
Ale jestem już przyzwyczajona do tego bo pan M nigdy z żadnej okazji
życzeń mi nie złożył.
Mimo wszystko bardzo żałuję, że nie jestem w domu.
Byłam dzisiaj w Padvie z dziewczynami. Latałyśmy po chińskich sklepach.
Kupiłam sobie 2 bluzeczki są śliczne.
Będę kończyć życzę Wam Miłego Wieczoru i Dobrej Nocy.
lunatyczka58
30 kwietnia 2012, 19:49Chłop nie złożył, to my składamy, wszystkiego najlepszego!!! Panowie niestety maja to chyba w genach, dość często zapominają, choć bywają wyjątki.
Akana7
30 kwietnia 2012, 16:29Wszystkiego najlepszego SŁONECZKO z okazji rocznicy ( choć spóźnione, ale szczere ) My kobitki to się mamy... :)
linka51
30 kwietnia 2012, 15:13no to spóźnione ale szczere życzenia ode mnie :) bidulko moja, chyba dalej o tą motorynkę się gniewa :) grunt że poprawiłaś sobie nastrój na zakupach :) pozdrówka i pochwal się nabytkami :)
Asjia
30 kwietnia 2012, 13:24Wszystkiego najlepszego i koniecznie pokaż się w bluzeczkach :)
pulchniutenka
30 kwietnia 2012, 12:07Z facetami tak już jest, wstydzą się wyrażania swoich uczuć i tego się nie zmieni. Wrzucisz zdj tych bluzeczek ?
kociontko81
30 kwietnia 2012, 11:52Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Nie martw sie M.. wiem ze to wasze swieto ale zyjac z dnia na dzien nie mozna wszystkiego pamietac.. calkiem inaczej gdy pracujac za granica masz duzo czasu na przemyslenia i pamietania. Poza tym chyba znacz jswojego meza i jak sie nie powie i nie przypomni to nie pamieta... Moj np. nigdy nie pamieta gdzie zostawil samochod... i juz nie raz sie zdarzylo ze kilka razy obchodzilismy parking bo nie pamietal gdzie postawil auto. Ale albo moglabym sie wkurzac na niego codziennie albo sie z niego smiac. Ustalilismy tylko po pewnym czasie ze ma samochod stawiac po lewej stronie wejscia zeby nie bylo duzo chodzenia i szukania. I uwierz mi samochod to tylko jedna z jego zapominalskich rzeczy:)))) tak to jest z mezczyznami. Pozdrawiam cie cieplutko i nie martw sie.. szkoda zdrowia.
Martaa91
30 kwietnia 2012, 10:47no to fajnie ze zakupy udane:P szkoda ze sie nie pochwalilas jak w nich wygladasz:* napewno bosko:* pozdrawiam
ona236
30 kwietnia 2012, 09:20Wszystkiego najlepszego:) na pocieszenie powiem ze ja mialam rocznicę 17 kwietnia i.....sama o niej zapomniałam nie wspominając o M...:)
pietraska3
30 kwietnia 2012, 07:54Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, już niedługo będziesz w domu to może wtedy będzie jakaś niespodzianka Głowa do góry Pozdrawiam
tdro13
30 kwietnia 2012, 05:19Bo chłopa jak nie stukiniesz to nie pamięta.
kotaa
30 kwietnia 2012, 00:01pamiętam była wtedy fajna pogoda u nas na śląsku, jak w lato ...pamietam to co chcę pamiętać
kotaa
29 kwietnia 2012, 23:58ehhhh faceci... do niczego nie przywiązują wagi, a szkoda.. a tak nawiasem mówiąc to tez brałam kościelny 29 kwietnia 1995 ale z przyczyn pewnych tam.... nie ma tak naprawdę tej rocznicy. Dziwne, ze my w tym samym dniu. Zaskoczyłas mnie tym bardzo i szczerze mówiąc tez nawet nie wiedziałam ze mam rocznicę , dopiero gdy to przeczytałam... jaki ten świat jest ostatnio dziwny.. te moje przypadki i historie. Wszystkiego dobrego Ci życzę z tej okazji :) xxx
sardynka50
29 kwietnia 2012, 23:17Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu ;-) Fajnie,że kupiłaś sobie bluzeczki...zasłużyłaś na nie ! Miłych snów...pozdrawiam...buziaczki...