Dzisiaj mam szalony dzień. Troszkę zaspałam dziś rano i musiałam szybko nadrabiać.
Nie zważyłam się, bo odruchowo zjadłam śniadanie i zapomniałam o ważeniu, a ważę się rano przed śniadaniem.
Jestem zła, bo osoba co miała mi kupić bilet na samolot nie kupiła.
Musiałam prosić koleżankę żeby jutro wyszła z pracy i ten bilet mi kupiła.
Niestety na Włochach nie można polegać.
Jutro się zważę to powiem wam ile ubyło.
Idę spać.
Dietowo ok.
ŻYCZĘ SŁODKICH SNÓW!!!!!!
lunatyczka58
8 maja 2012, 18:29Życzę Ci abyś jutro zrobiła duże oczy i zawołała - aż tyle! :) A jak będzie troszkę mniej też zawołaj, każdy, najmniejszy spadek to nasz sukces. :)
Martaa91
8 maja 2012, 15:53czekam na oficjalnie podaną wagę kochana moja:)
kociontko81
8 maja 2012, 12:39Jeszcze troche i sie wyspisz... wiadomo dom, maz, dzieci .. ale na pewno znajdziesz kilka dni zeby odespac i odpoczac psychicznie we wlasnym domku, we wlasnym lozku :))) Dzieki za informacje gdzie mieszkasz.. jestes dla mnie mala pogodynka :)))). Duzego spadku zycze... pozdrawiam Kasia.
Granutka
8 maja 2012, 10:52Wiesz...może to i dobrze,że zaspałaś bo jesteś na pełnych obrotach a wtedy szybciej waga leci.No ale tak nawiasem mówiąc spadek wagowy masz bardzo ładny to nie martw się jutrzejszym ważeniem znając Ciebie ubytek będzie super :))) Jeszcze tylko kilkanaście dni i będziesz wśród rodziny tylko nie zaprzepaść tego co już straciłaś na wadze!!! Pozdrawiam
pulchniutenka
8 maja 2012, 10:14Ja to przed śniadaniem i na golaska nawet ;p
misia104
8 maja 2012, 08:51Będzie napewno spadek ! .Pozdrawiam!!!
samotnaa
8 maja 2012, 07:47jak to sie mowi ----umiesz liczyc? licz na siebie---- niestetety czesto sie zdaza , no trudno takie zycie, pozdrawiam :)
areslara
7 maja 2012, 23:23jesli dietkowo ok to spadek na pewno bedzie :) super :* to tych naszych staraniach nalezy nam sie ujrzec mniejsze cyferki na wadze :P jutro zerknę na Twoj pasek :* dobrej nocki :)