Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2 zaliczony na 5 :-)


Na pewno pod względem ćwiczeń na 5 bo dużo się nachodziłam i jeszcze skalel poćwiczyłam 2 dzień :-)pod rząd. Mam zamiar zrobić 50 przysiadów jeszcze. Po skalpelu już się wykąpałam więc przysiady mi nie straszne :-)

Jedzenie ok choć mogło być mniej chleba.

A co u Was?