Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mikolaj :) nie wiem chyba mam jakas grype
zoładkowa:(


Witajcie!

Od wczoraj wieczora czuje sie strasznie, mam jakies dziwne skurcze i bole brzucha. Jem zdrowo i malo. Prawdopodobnie panuje jelitówka w okolicy, moze powoli i mnie dopada :( Wszystko byłoby okej, ale nie chce mi sie cwiczyc, nie mam checi. Jedynie co moge nazwac cwiczeniami to ganianie po sklepach w poszukiwaniu prezentów.

Waga stoi w miejscu 53,3-53,2 kg i tak juz od dwoch tygodni. Trace sily i chec do walki o spadek :(.

Jedzeniowo okej, staram sie jak najzdrowiej...

A Mikolaj w tym roku o mnie zapomnial, nawet rozgi nie dostałam :(... Straszna lipa ....

  • bede.chuda.

    bede.chuda.

    7 grudnia 2012, 16:37

    i mnie również zapomniał, chyba mu wywiało listę z naszymi imionami ;-)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    7 grudnia 2012, 12:47

    Nie ma co sie przemeczac cwiczeniami podczas choroby. Jak Ci minie, to zaraz checi wroca do dietkowania! :)

  • Justynak100885

    Justynak100885

    6 grudnia 2012, 17:19

    Ja też nie mialam dzisiaj ani prezentu, ani rózgi! Lecz dzień sie jeszcze nie kończy ;))