Z czasem ciezko ale sie nie poddam. Zamierzam biegac. Zaraz koncze prace I biegne.
Motywacja jest a wszystko za sprawa mojego nowego czlonka rodziny...chow chow daje mi pozytywnego kopa codzienie.
Wiecej o planach na blogu
http://noteasywaytoloseweight.blogspot.be/
Karampuk
7 stycznia 2014, 20:39trzymam kciuki
motylek278
7 stycznia 2014, 18:05No to biegamy...ja też biegam od nowa:)
Jagodazja
7 stycznia 2014, 17:27Podziwiam osoby, które biegają. Pewnie dlatego, że nie lubię biegać... Chyba po prostu nie potrafię biegać.