waga się rozpędziła w dół, co cieszy oko. dziś rano pojawiło się już nawet równe 94. oby tak dalej. jedyne, co mnie martwi to to, że z każdym straconym kg mój brzuch coraz bardziej flaczeje :( skóra wisi wszędzie, gdzie się da... a ja goopia myślałam, że ujdzie mi to wszystko bezkarnie :(
kupiłam kieckę na chrzciny przez allegro. jakoś za każdym razem, gdy kupuję w sieci coś dla siebie, okazuje się to niewypałem - mam wyjątkowego pecha w tym temacie. tym razem sukienka jest bardzo ładna, zgodna z opisem, z koronki ecru, taka mała kremowa. nawet bardzo mała kremowa :/ właściwie to mój błąd, bo wszystko jest zgodne z opisem, łącznie z jej długością. tylko, że ja skupiłam się na obwodach, bo co sobie będę zawracać głowę długością. lubię krótkie, jakby co. szkoda tylko, że sprzedający określił to cudo mianem sukienki, bo jak dla mnie to raczej tunika. ja serio lubię krótkie kiecki i nie mam oporów, bo w sumie z nogami u mnie nie najgorzej. nie jestem jakoś oszołamiająco wysoka, by wytłumaczyć sensownie ten fakt. generalnie kiecka jest luźna, ale chujowo krótka - dupa na wierzchu (nie przesadzam!). nie przejdzie w żaden sposób, ksiądz by mnie z kościoła wyprosił :/
spróbuje jeszcze zestawić to z legginsami, ale cały urok eleganckiej sukienki z koronki szlag trafił :/
a może do 27 schudnę jeszcze ze 40kg i ważąc 45, będę całkiem dobrze wyglądać w sukience z doopą na wierzchu, hę?
Glover
15 maja 2012, 07:36Do 27 maja masz jeszcze bardzo dużo czasu. Spokooojnie schudniesz. Gratuluje osiągnięcia kolejnego, wyznaczonego sobie celu. Berek!
busiaczekkk
14 maja 2012, 07:48witaj :* świetnie Ci idzie z tym spadkiem kg :) gratuluje :) co do sukienki to szkoda... ja tez mam zawsze tak, albo za małe, albo za duze, albo za krótkie, albo za długie :) No moze akurat z leginsami bedzie ładniutko równiez :) buziam i milusiego dnia zycze :*
hugebelly
13 maja 2012, 09:49hehe, plan odchudzania do sukienki genialny :P wstaw zdjęcie, choć na chwilę, to pomożemy Ci dobrać coś do kiecki. Ładnie schudłaś, długo mnie nie było na V., żeby czytać pamiętniki, ale z 6kg Cię chyba ubyło, prawda? smaruj się masłem do ciała, trochę ujędrni skórę i jest lepsze od balsamów
Qualcuna
11 maja 2012, 23:34a ja wciaz mam nadzieje ze wymysla jakies zabiegi kosmetyczne i cudnym sposobem laserkiem ujedrnia mi skorzysko tak bym nie musiala isc pod noz :(
martynka199009
10 maja 2012, 14:46hehe, ostatnie zdanie najlepsze! mi też wszystko wisi :(
gideongirl
10 maja 2012, 14:14Ćwicz babo! To będzie lepiej wyglądać:)
krolowamargot1
10 maja 2012, 11:59ja zbieram na cycki
aeroplane
10 maja 2012, 11:06mam podobnego pecha jesli chodzi o kupno ubran przez net :/