przeglądałam stare fotki i normalnie masakra! dostałam takiego kopa, żeby coś wreszcie z sobą zrobić, że głowa mała!
tutaj ważyłam najwięcej w swoim życiu- ponad 87 kg (po tej liczbie nie miałam już odwagi wejść na wagę...)
a to jest zdjęcie sprzed 3 tyg- ok 73 kg:
wiem, że nie jest to szczyt marzeń i jeszcze daleka droga przede mną, ale zawsze to bliżej końca niż dalej :)
gosiagala
6 sierpnia 2009, 12:35Gratuluje świetnie ci idzie!!!
marta24zagan
6 sierpnia 2009, 09:33Też trzymam kciuki ;-) Pozdrawiam Kraków :-)
kotorii
3 sierpnia 2009, 21:39Widać znaczną różnicę! Trzymaj tak dalej!! :)
revelek
3 sierpnia 2009, 21:27trochę spadły już widoczne jeszcze na zdjęciu motylki- od jazdy rowerkiem i pasa neoprenowego :)