paskiem oczywiście, no bo w weekend trzeba się było nażreć, ale za to takich pyszności, że mniami;)
za to w ćwiczeniach jestem tak wzorowa jak nigdy wcześniej nie byłam, tego sukcesu mozna mi gratulować już teraz;)
nowe odkrycie, którego dokonałam w poniedziałek w facetach mnie pociagają mnie ich...oczy;) kurcze z tą zmianą,że do tej pory lubiłam czarne, a teraz zauroczyły mnie niebieskie;) nic z tego raczej wiekszego nie będzie, ale to miłe wspomnienie pozostanie;)
no i znowu spinam moją uroczą dupencję i odchudzania ciąg dalszy, a jak;)
jutro do pracy na popołudnie, więc z dietą powinno pójść gładko, alem pożyjem zobaczym;)
kolejna pokusa w sobotę, mam nadzieję,że na maxa nie polegnę;)
dziś byłam na solarze się z lekka opalić, bo cosik blednę i napaliłam się na fajną bluzkę z croppa, chyba w piątek pojadę ją kupić, o taaaaaak;)
aha i od jutra mam zamiar też się chwalić moimi postępami stażowymi, bo takowe przewiduję;)
no to pozdooffki;)
MajowaStokrotka
3 listopada 2011, 08:38Gratuluję!I oby tak dalej!:)
orchidea24
2 listopada 2011, 17:49życzę CI dalej takiej systematyczności w ćwiczeniach :))