Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jem...


... tylko pożeram. Wszystko co wpadnie w ręce zjadam. Dobrze, ze ie opędzlowałam jeszcze stołu i krzeseł. I wróciło mi już 5kg ze straconych wcześniej - znowu spodnie robią się dopasowane. A ja nie mogę przestać. Nie mogę, nie chcę...jeden kij, grunt, że obrastam znów w tłuszcz jak niedźwiedź na zimę. W zeszłym tygodniu w jeden dzień (a dokładnie w 4h) poradziłam sobie z tabliczką czekolady z orzechami (i to taką dużą, nie taką zwykłą). Ogólnie jakbym mogła to cukier bym nosem wciągała ;/ I codziennie mam ten ostatni dzień, od jutra już jakoś się ogarnę i nic z tego nie wychodzi. Taki jakiś nieudany człowiek jestem.

  • Mrs.Nova

    Mrs.Nova

    21 października 2015, 03:27

    Idz na bieznię, przebiegnij 5km, a wtedy jak zobaczysz ze spalilas tylko 2 rzędy czekolady to już jej nie ruszysz.. Ja po ciężkim treningu wyję do nieba i przepraszam Boga za syf który wkładam w usta. Wc ześniej po prostu stawałam na golasa przed lustrem i patrzyłam na ten tłuszcz,aż mnie odrzucalo od jedzenia.No i inna metoda za kazdym razem jak bedziesz miala wilczy glod to wypij szklankę wody. Jesli masz takie napady to znaczy ze nie dostarczasz do organizmu wystarczającej ilosci plynow i nie jesz regularnie. 5 malych posilkow i zapychanie sie plynami ;) Będzie dobrze tylko zbierz się w sobie. Pozdrowionka

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    20 października 2015, 23:54

    Polecam blog wilczoglodna .pl

  • BeFit2016

    BeFit2016

    20 października 2015, 23:08

    Nie jesteś człowiek nieudany,tylko czasami miewa się takie dni. Może pomyśl o łykaniu chromu,albo zdrowych zamiennikach :) U mnie chęć na słodkie hamuje cynamon i podobno jest to sprawdzony sposób. Biorę mały jogurt naturalny dosypuję cynamon i odrobinę Stevii - pycha. Albo kakao - ale to jak naprawdę mam ochotę na słodkie :) Może masz za duże braki magnezu albo za mało kcal jadłaś? Trzymam kciuki żebyś wyszła z dołka :) Pozdrawiam!