Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dogonić wnuki


- Dziadku, jak ci idzie oswajanie nowego komputera?

- Wiesz, Ewa, ...  różnie jest, ale dziadek się stara, ... stara się, ... choć jakoś nie zawsze wychodzi. Na przykład jak przeglądam prasę i tam mi mówią, że mogę kliknąć, żeby przeczytać więcej, ja klikam, a to przeskoczy albo ... nie przeskoczy. Nie wiem, dlaczego.  A najgorzej, jak jestem w goglach ...

- Wtedy nic nie widzisz, prawda? - Kacper udaje powagę, ale jego powłoki brzuszne drgają.   

- Oj, dziadek, brawo, masz stajla! - kulga się ze śmiechu Ewa.

  • Nimma

    Nimma

    12 listopada 2011, 16:20

    Widzę, że poczucie humoru u was rodzinne :D I dobrze! śmiech to zdrowie :D A czytanie Twojego pamiętnika przedłuża życie :D

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    12 listopada 2011, 11:45

    No co...Google potrafią przesłonić cały świat:P

  • jolajola1

    jolajola1

    12 listopada 2011, 11:24

    ja-babcia, i to JA uczę mojego wnuka internetu, grania i klikania. .. phi!

  • agnieszka3532

    agnieszka3532

    11 listopada 2011, 22:45

    Fajny dziadzio:*