Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pojechał mi!


W czasie ferii przychodzą człowiekowi do głowy nader wyrafinowane pomysły: chciałam zgłosić mój pamiętnik do konkursu "Blog roku 2014". Przeglądam więc tegoroczne kategorie tematyczne i ... bryndza. Prowadzę czort wie jakie zapiski! Ani parentingowe, ani lifestylowe, ani kulinarne, ani kulturalne!

- Mężu - wzdycham znad komputera - chyba do żadnej kategorii się nie mieszczę.

- Grubasowi wszędzie za ciasno...

  • Zalatana

    Zalatana

    4 lutego 2015, 15:26

    Ale fajnie piszesz :0 staję się czytelniczką Twojego bloga :)

  • OneLastTime

    OneLastTime

    20 stycznia 2015, 16:09

    kategoria humor każdego dnia :) a męża to kopnąć w kostkę hehe ;)

  • idahoo

    idahoo

    19 stycznia 2015, 16:53

    najwazniejsze miec dystans do siebie! pozdrawiam Panią

  • 123czarnula

    123czarnula

    19 stycznia 2015, 16:29

    Kochana, Ty prowadzisz zapiski z zycia :) Wiekszosc z Twoich czytelniczek ma jednak jedno duze zastrzezenie, ZA MALO PISZESZ :(

    • rob35

      rob35

      19 stycznia 2015, 17:20

      Bo zajmuję się życiem właśnie :))

  • beatyska

    beatyska

    19 stycznia 2015, 14:23

    Skoro śmiech odchudza,pozwól czytać się każdego dnia. Okazuje się,że zrzucenie tych 17stu kilogramów może być nawet przyjemne ;) Dziś cię znalazłam i nie o(d)puszczę aż do .... momentu kiedy będę szczupłą,piękną kobietą,nie zawracającą sobie głowy dietami,vitaliami i ..... niczym takim .Nigdy?

  • Sunniva89

    Sunniva89

    19 stycznia 2015, 14:17

    niezle poczucie humoru !

  • zosienka63

    zosienka63

    19 stycznia 2015, 13:51

    Ha,ha dowcipniś z Twojego męża .pozdrawiam

  • magdast

    magdast

    19 stycznia 2015, 13:21

    ..bo ty jesteś wyjątkowa i nie - do - sklasyfikowania. Uwielbiam wasz rodzinny dystans do siebie samych.

  • noir9

    noir9

    19 stycznia 2015, 12:15

    przepraszam, nie powinnam śmiać się z tego ;)

    • rob35

      rob35

      19 stycznia 2015, 12:57

      Śmiech odchudza, nie żałuj sobie :)

    • noir9

      noir9

      19 stycznia 2015, 14:17

      szkoda, że nie można schudnąć tylko na śmiechu

  • kacper3

    kacper3

    19 stycznia 2015, 12:12

    Jestescie swietna para!

  • schizofrenja

    schizofrenja

    19 stycznia 2015, 11:25

    :)

  • _Pola_

    _Pola_

    19 stycznia 2015, 11:23

    Twój mąż ma super poczucie humoru :D

  • nazeem

    nazeem

    19 stycznia 2015, 09:11

    Twoj maz by sie bez ciebie zanudzil. Pozdrawiam. :) pomysl super.

  • luckaaa

    luckaaa

    19 stycznia 2015, 00:24

    Kategorii " samo zycie " nie ma? Wez no zacznij malzonka karmic swoimi dietetycznymi zupkami to odechce mu sie dowcipkowac ;))

  • kronopio156

    kronopio156

    18 stycznia 2015, 22:22

    W kwestii pisania (również) jesteś po prostu ponadwymiarowo-ponadczasowa:-))) A ci biedni co muszą upchnąć w szufladki gubią się, ot...;-)

  • zoykaa

    zoykaa

    18 stycznia 2015, 22:09

    Maz najlepszym krytykiem,

  • Nattina

    Nattina

    18 stycznia 2015, 21:25

    a nie ma kategorii "varia" :) a mąż dowcpiny, ze hoho

  • Lela6

    Lela6

    18 stycznia 2015, 21:03

    To ci menda no :)))

  • moderno

    moderno

    18 stycznia 2015, 21:03

    Aż musiałam sprawdzić co to ten pareting. Czy nie ma jakiegoś polskiego określenia na to ?

    • rob35

      rob35

      18 stycznia 2015, 21:52

      "Rodzicielstwo" pewnie. Ale to brzmi zbyt prozaicznie dla organizatorów.

  • MamaLouisa

    MamaLouisa

    18 stycznia 2015, 21:02

    Wreszcie nareszcie znalazlam Twoj pamietnik! Niech wszystkie kilogramy beda Ci odpuszczone!! Skasowalam moj stary pamietnik i w zaplatanio-zamieszaniu uciekl mi Twoj login! Jestes sloncem moich mrocznych dietowych dni!! Pozdrawiam cieplutko! P.S: I jak juz uplasujesz sie w jakiejs katergorii, to prosze o linka, bede glosowac za 10-ciu (w koncu nie na darmo 100 kg. ze soba nosze;))

    • rob35

      rob35

      18 stycznia 2015, 21:54

      Jakież cudne błogosławieństwo w drugim zdaniu! Amen. Amen. Amen