... też nie sprzyjają odchudzaniu, co wypróbowałam wczoraj. Ale za to sprzyjają ciepłym opowieściom. Siedziałam przy suto zastawionym stole w sąsiedztwie matki czworga dzieci, która wspominała:
- Moja najmłodsza córka, Klara, bardzo długo nie umiała mówić. Starsze rodzeństwo wykorzystywało to w sposób perfidny. Kiedy widziałam pomazaną ścianę czy rozlany soczek, zawsze słyszałam od przesłuchiwanej na tę okoliczność dzieciny: "To nie ja, ... to Klara." Ustalenie winnego sprawiało nie lada kłopoty, bo mała nie umiała zaprotestować. Ale miesiące płynęły, córcia mądrzała. Pewnego dnia wpadłam do dziecięcego pokoju, bo usłyszałam, że coś gruchnęło. Złym okiem omiotłam wywalony kosz zabawek: "Kto to zrobił, ten zabiera się za sprzątanie, ale już!!!" - ryknęłam. Cała trójka przycichła, spojrzała wymownie na Klarę. A ona, z całkowicie niewinną miną, wysepleniła po niemowlacku: "To nie ja, to Klala!".
poemi74
8 maja 2015, 20:28Poczytałam Ciebie trochę i od razu humor mi się poprawił :) Pozdrawiam
Vitaliowaladyy
5 maja 2015, 14:02Haha. Podobno moja siostra ( Ania) jako 2,5 letnia dziewczynka widzac ze mama zle sie czuje zapytala " mamusiu czemu jestes smutna? Ania Cie nabila?" haha.
molly1986
5 maja 2015, 12:39Ale sie usmialam dziekuje za ta historie poprawial mi humor ;-)
moderno
4 maja 2015, 21:00Ale się uśmiałam. Moja młodsza siostra jak była mała i jej coś nie wychodziło to zawsze mówiła : Wszystko przez tą głupią Iwonę (czyli przez mnie)
cheerioss
4 maja 2015, 20:18hahaha:)
malutka1812
4 maja 2015, 19:19Dzieciaki :-)
kronopio156
4 maja 2015, 17:36Hahhaha, ciekawe jaką minę miała mama gdy to usłyszała:-)))
cambiolavita
4 maja 2015, 17:25Hahaha, dzieci sa rozbrajajace :)
agnes315
4 maja 2015, 16:09dobre :)))) Ładne imię Klara :)
rob35
5 maja 2015, 13:40Też mi się podoba, choć mało popularne.
agnes315
5 maja 2015, 13:58miałam kiedyś lalkę Klarę :))
puszysta43
4 maja 2015, 15:35fajne ,usmialam sie :)
Andalena
4 maja 2015, 14:43Magia dzieci :)