Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to magiczna 7 z przodu coraz bliżej....:)

Witam was kochane :) 

dzisiaj weszłam na wagę i zobaczyłam że jest 81 yeahhhhh  tak się cieszę że waga się rusza i spada i nie mogę się doczekać tej 7 z przodu  jak ją ujrzę to salto na wadze zrobię ,obiecuję to wam he he he   Co do diety się trzymam ,piję dużo wody ,jem dużo warzywek i owoców  Ostatnio nawet jak kupowałam sobie ciuszki to już normalnie w rozmiar L wchodzę i nawet 38 sukienkę kupiłam he he ,normalnie szał ciał Ale to cieszy he he he,zresztą wiecie same jak to jest 

Trenuję też sporo ,wczoraj zaszalałam he he bo poszłam rano na zumbę a po południu 40 minut orbitreka ,25 minut stepera skrętnego, 15 minut bieżni marszu :)

Ostatnio tez chodzę na aerobik na trampolinach, bardzo fajna sprawa :) i męcząca ale lubię to  

Obiecałam sobie ze do Sylwestra chcę ważyć 70 kg ,kurcze muszę to zrobić !!!!!! Zaskoczę wszystkich niedowiarków i nie wierzących że da się to zrobić bo znajomi nie wieżą że to zrobię !!!!!!