Trzymam się programu. Nie jestem głodna i ... i co najważniejsze każdego dnia jest mnie coraz mniej. Mam wrażenie, że przybyło mi energii. Jeżdżę na rowerku, spaceruję i .... jest mnie coraz mniej. Waże się codziennie - wiem , to błąd, ale codziennie tracę na wadze około 500g. Mierzę się codziennie - błąd, ale widzę ubytek centymetrów.
Piję swoje koktajle rano i wieczorem. Jem normalny obiad - to co lubię i chudnę. To niesamowite. Przez cały dzień jestem najedzona i chudnę... Zaczynam wierzyć, że uda mi się osiągnąc cel.
bezkonserwantow
26 sierpnia 2007, 22:42a ja czekam na twój nowy wpis:)
bezkonserwantow
25 sierpnia 2007, 19:59pozazdrościć, bo ja ciągle mam uczucie głodu.
antoninaa
24 sierpnia 2007, 10:28hm. co to za koktajle ?
CzarnaWampirzyca
24 sierpnia 2007, 10:28Super..oby tak dalej:) miłego dnia:*