Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu mniej:)


usiadłam do Vitalii dopiero po 2 tygodniach przerwy, i też dopiero wczoraj się ważyłam. -2,9kg nie wierze że tak dobrze mi idzie.W środę mama miała 60 urodziny i był wielki tort, Oczywiście nie zjadłam ani kawałka.słodkie tylko raz w tygodniu: niedziela  ale chyba sobie zrobię dzisiaj niedzielę i zjem kawałek ciasta. wczoraj upiekłam ciasto czekoladowe. Podobno pyszne bo moi panowie jedli. I boję się że do jutra już nic nie zostanie, a chciałabym chociaż troszkę spróbować bo piekłam je pierwszy raz-przepis z gazety. Tydzień temu kupiłam sobie w niedziele batonik CINI MINIS. Takie malutkie co nieco:) Ale po tygodniu nie jedzenia słodkiego to aż mi się rozpływał w ustach
Jaka ja będę szczęśliwa jak będę już miała 79.99kg 
to by było na dzisiaj tyle, powodzenia w walce dla wszystkich. Jeszcze coś skrobne w poniedziałek rano bo potem znów będą dwa tygodnie przerwy.
  • Anja00

    Anja00

    20 grudnia 2010, 20:56

    Gratulacje!!! Tak trzymaj:)

  • beata2345

    beata2345

    18 grudnia 2010, 09:47

    Dobrze Ci idzie , więc pracuj dalej jak teraz a zobaczysz 7 juz niedługo

  • Eweczka83

    Eweczka83

    18 grudnia 2010, 07:53

    Tylko tak dalej!!! W moim przypadku na bezludna wyspę wzięłabym tylko 6 tirów czekolady hihi :) To także moja słabość(zaraz po mężu :) ) ale od ponad 2 tygodni walczę z tą pokusą , bo jestem na Dukanie :) Efekty są przecudne!!! Trzymaj się mocno i nie rezygnuj !!! POWODZENIA!!!

  • iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    iZaCzArOwAnYmOtYlEki

    18 grudnia 2010, 07:48

    życzę kolejnych sukcesów !

  • Renatek13

    Renatek13

    18 grudnia 2010, 07:19

    trzymam kciuki za '7' z przodu :)