kolejny tydzień przerwy :P kolejna mocna wymówka, tym razem przeprowadzka. Juuuuupi mam już to za sobą, przeżyłam... jeszcze tylko malowanie sypialni, mam nadzieję, że do końca tygodnia się wyrobimy.
Jest idealnie :D
Mimo wszystko biegam, ćwiczę, chodzę na niemiecki... na pełnych obrotach tak jak lubię :P
hmmm moja waga stoi w miejscu, a nie mam miary by się pomierzyć bo może cm lecą, ale na moje oko jakaś różnica jest. Więc walczymy dalej...
myśle, że jestem już realnie w lepszej kondycji i mogę się podjąć jakiegoś wyzwania i zdecydowałam się na A6 Weidera... <teraz na to wpadłam, więc zaczynam od jutra>
AnetaNorwegia
15 maja 2013, 16:54nie rob 6 weidera!!!! ja osobiscie odrazam jak i wiekszosc osob na vitali !! chyba ze masz kregoslup zdrowy w 100% i nigdy Cie nie bolal nawet. Ja bol kregoslupa mialam moze z dwa razy w zyciu a po 20 dni weidera z lozka nie moglam wstac by dziecku mleko zrobic... mialam tygodniowy zakaz cwiczen. Zapraszam do mnie, wszystko tam opisalam tydzien temu :)