Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cos mi tu nie gra


hmmmmmm...nie wiem do konca czy to jest mozliwe.przed chwila waga pokazala 57,7!   a jeszcze w srode wieczorem na silowni waga pokazala 60. .... troche to przeslodzone jak na moj gust.  w kazdym razie objetosciowo czuje znaczny spadek.
  • inesiaa

    inesiaa

    8 lutego 2014, 13:25

    Trzeba sie cieszyc:)))

  • agaj1975

    agaj1975

    8 lutego 2014, 10:09

    U mnie też spadek za duży.... 2,5 kg. Ale naprawde się pilnowąłam. Moze Ty też? A może to taki moment cyklu? Czasem jest odwrotnie - małpa nie chce nawet drgnąć, bo się woda zbiera, albo jeszcze cos innego:-) POwinnas sie cieszyć inie popuszczać!

  • wiki534

    wiki534

    8 lutego 2014, 08:06

    Tak to jest z tymi nieszczesnymi wagami, znam to.Ty czujesz sie lekko i wydaje ci sie ze dekagramy polecialy jak nic, a tu wielkie zaskocznie co demotywuje do dalszego dzialania...;)ale nie poddajemy sie mimo wszystko!;)