Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzymam sie diety


jak tonacy dechy..... wczoraj zero cwiczen,ale dzisiaj speening na maxa. az sie trener popatrzyl z uznaniem(  fajne ciacho z niego ,mniam)  

waga stoi sztywno 56,9 ale jakos tak moj tylek cos lepiej wyglada.....
  • beatawarszawa

    beatawarszawa

    19 lutego 2014, 20:13

    ha ha ... pewnie tyłek idzie w góre co kochana ??? ... tak trzymaj laska :))) .. buziaki :)))