Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec dnia...


No i tak mija mój nastepny dzien, niezmiernie sie ciesze bo bardzo dobrze mi dzis poszlo, szkoda tylko ze nie poszlam na silownie ale naprawde `nie chcialo mi sie` na silowni jestem 6 razy w tygodniu to chyba wystarczajaco, taka mam nadzieje... ale to nie oznacza ze siedzialam caly dzien na 4 literach, dzis duzo tanczylam wiec wybaczam samej sobie :D

Moja dzisiejsza kolacja :
3 rózne rodzaje kanapeczek
1) Paprykarz szczecinski
2)Pasztet drobiowy z górkiem
3)Odluszczny ser zólty z zywiecka sucha + ogórek
  • molok

    molok

    29 października 2011, 22:24

    jEDEN DZIEŃ W TYGODNIU LUB DWA POWINNY BYĆ NA REGENERACJĘ TAKŻE SPOKO:)KOLACYJKA PIĘKNA