Dzisiaj po raz pierwszy odjakiegos czasu stanelam na wadze...i sie zalamalam. NIe myslalam, ze az tyle kilogramow waze. Ponad 90 kg... Tak sie teraz zastanawiam jak moglam do tego dopuscic? No ale nic, grunt, ze w koncu otworzylam oczy i biore sie do dziela: dieta jest, do tego cwiczenia i motywacja wewnetrza :) oraz wasze wsparcie i na pewno sie uda :) Warto pomeczyc sie kilka miesiecy, by potem cieszyc sie lekkim cialkiem i piekna figura :)
angelisia69
2 września 2014, 16:20Wlasnie grunt ze przejrzalas na oczy zanim sie 3 cyferki pojawily,zdrowa dieta,ruch po troszku i bedzie dobrze ;-)
Rozczochraniec
4 września 2014, 08:49dzieki ci bardzo za wsparcie :) tak samo mysle - najwazniejsze ze wzielam sie w garsc a nie jak wczesniej przymykalam oko na fakt, ze z miesiaca na miesiac jakos ubrania sa coraz ciasniejsze... W tym tygodniu zaczelam stosowac diete i mam plan cwiczyc 4 razy w tygodniu, w tym zapisalam sie na wyzwanie :przebiegniemy 90 km we wrzesniu :)