rozkojarzona
kobieta, 41 lat
Warszawa
dobrze, że już bezdomnośc zakończona. cieszę się,że znalazłaś własny kąt, ale zaglądaj tu częściej, bo smutno jakoś bez Twoich komentarzy. nie,żebym się dopominała ;-) jak minęło święto? może zainspirowało zbłakaną owieczkę do dalszej diety?
dlaczego umieściłaś na górze moje zdjęcie? :P pozdrowionka :)
kawuka
17 września 2006, 12:25dobrze, że już bezdomnośc zakończona. cieszę się,że znalazłaś własny kąt, ale zaglądaj tu częściej, bo smutno jakoś bez Twoich komentarzy. nie,żebym się dopominała ;-) jak minęło święto? może zainspirowało zbłakaną owieczkę do dalszej diety?
aniulciab
14 września 2006, 21:33dlaczego umieściłaś na górze moje zdjęcie? :P pozdrowionka :)