Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#7-2


Poćwiczyłam i od razu mi lepiej! :D tak zdrowiej się czuję :D wraca chęć do życia! Po ostatnich dniach miałam duuużo przemyśleń. Aż za dużo. Teraz wszystko wraca do normy :)znowu zaczynam być szczęśliwa :)

Pomyślałam, że warto dodać dzisiejsze menu: 

ŚNIADANIE: sama byłam zachwycona jego wyglądem ^^ (to jest kanapka- razowca nie widać xd)

II ŚNIADANIE: nektarynka

OBIAD: warzywa na parze (dość pokaźna porcja ale warzywa jeszcze nikomu nie zaszkodziły)

KOLACJA: 1/2 grejpfruta

POZDRAWIAM WAS GORĄCO :* walczymy dalej!