hi!
dzis moj dzien mierzenia! waga wskazuje 59,6 wiec jest dobrze :) niestety cm ida slabo :< bardzo duzo cwicze i nic :< moze temu, ze mierzylam sie od razu po dwugodzinnym 'treningu' ? hm, zobaczymy! jestem dobrej mysli :) bo naprawde ciezko mi to przychodzi! dziekuje malutkiej 1820 za dobre rady i wsparcie :) buziaki! i trzymam za was kciuki i za wasze spadajace kilogramy!
marka100
29 lipca 2010, 22:25Dzięki za miłe słowa:)Trzymaj się ciepło!
Grubas1991
29 lipca 2010, 20:55Gratuluję tego kolejnego kilograma :) Nie przejmuj się tymi centymetrami i zmierz się jeszcze raz, gdy mięśnie Ci odpoczną :)
pikej
29 lipca 2010, 00:07nie Ty oszukujesz, tylko waga Ciebie, bo pokazuje więcej przez ilość jedzenia i picia które w sobie masz, a które nijak się mają do masy ciała :) np jak wypijesz litr wody, to wiadomo, że będziesz cięższa, w końcu masz ją w sobie, ale to nie znaczy, że przytyłaś :))
pikej
28 lipca 2010, 23:52po treningu mogłaś mieć trochę napuchnięte mięśnie, mierz się zawsze rano na czczo, podobnie jest z wagą :) pozdrawiam.