Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A czas leci;)


Dziś w pracy okazało się, że nie tylko mnie dopadł nadmiar kilogramów. Mój kolega z pracy również przez przypadek stanął na wadzę i doznał takiego szoku, że w drodze do pracy zważył się ponownie w aptece;DDD i naiwnie wierzył, że z wagą jest coś nie tak haha naiwny jak ja;DD, bo też na początku postanowiłam zważyć się stojąc pod różnym kontem i przenosząc wagę a to na podłogę a to na na dywan ale niestety waga nie kłamie i ja i Łukasz nie mamy co się oszukiwać;DD chociaż On właściwie to ma tylko większy brzuszek a poza tym wygląda bardzo dobrze;)

I Śniadanie( 3 kromki razowca z serkiem i ketchupem)

II Śniadanie( jabłuszko i pomarańcza)

Obiad(Udko kurczaka i ogórki kiszone)

Podwieczorek(pomarańcz)

Kolacja(3 kromki razowca z białym serkiem)


jakiegoś mam dziś lenia jutro spróbuje zrobić coś więcej tzn. dodać jakiś 30 minutowy trening;))