Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś dla ciała...


W ramach łechtania swoich zmysłów i sprawiania przyjemności cielesnych innych niż jedzenie - zrobiłam sobie taką oto kąpiel w płatkach róży: 




I mam zamiar wykorzystywać różne sposoby, żeby dopieszczać swoje ciało i ducha. Wszelkie pomysły dozwolone, oprócz narmiernego jedzenia i seksu pozamałżeńskiego hihi  

  • rumianko

    rumianko

    28 lipca 2011, 10:59

    ja w końcu chcę równowagi, więc i ciału też się należy :) pozdrawiam.

  • rob35

    rob35

    24 lipca 2011, 20:59

    ducha, wtedy ciała w zasadzie nie trzeba dopieszczać :-)