Moją dewizą jest zmiana na lepsze. Zmiana trybu życia, sposobu odżywiania, ale i widzenia świata, brania tego, co dla mnie dobre, co mi służy. Objadanie mi nie służy. Umartwianie, cierpiętnictwo - mi nie służy.
Nie chcę żadnej diety, żadnych "wynalazków", okresowego "zaciskania zębów" i czekania na koniec. Chcę pozbyć się niezdrowych nawyków i wprowadzić zarówno zdrowy tryb życia, jak i zdrowe odżywianie. Na zawsze, a nie na czas "diety".
CHCĘ POCZUĆ SMAK ŻYCIA, chcę żyć tak, by być w zgodzie ze sobą i resztą świata :o)
femme1984
2 kwietnia 2008, 18:17I tak trzymaj! musimy raz na zawsze zaczac zdrowo sie odzywiac a nie tylko wtedy gdy chcemy zruzcic pare kilogramow! masz dobre podejscie! tak wiec 3mam kciuki i pozdrawiam:)