Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jadłospis nieidealny ;]


...a dziś była gofrowa rozpusta! Zaplanowałam babskie popołudnie z białym winem i kaloriami, jednak zmodyfikowałam trochę przepis i wyglądał on mniej więcej tak:

-1/2 szklanki zmielonych otrębów
-szklanka mąki kukurydzianej
-1/2 szklanki mąki pszennej 
-2 łyżki naturalnego miodu
-2 jajka
-łyżeczka proszku do pieczenia

A jadłospis dziś w ogóle wyglądał tak:

śniadanie:
2 parówki wieprzowe + 2 kanapki pełnoziarnistego pieczywa z odrobiną masełka + zielona herbata

obiad:
2 gofry ze śmietanką i owocami

podwieczorek:
krem z pomidorów

kolacja:
2 parówki wieprzowe + kanapka pełnoziarnistego pieczywa z odrobiną masełka + zielona herbata

a jeszcze później:
sałatka owocowa


Well, nie jest to jadłospis idealny, bo:
-parówki zawierają konserwanty i mięso wieprzowe, którego normalnie nie jadam
-bita śmietana - cóż.. nieprędko skonsumuję ją następny raz
-za mało białka

A dziś był dzień regeneracji od siłowni i ruszam jutro z kopyta. Podejrzewam, że nie będę mogła dojść do domu, bo mój plan treningowy ćwiczeń na nogi jest dosyć drastyczny. Ale dam radę :) I zjem lepiej niż dziś, choć tak bardzo jestem z siebie dumna, że robiłam kilkugodzinne przerwy między posiłkami, nie jadłam na raz i nie zjadłam ani jednego batona, czekolady i cukierka. 
...ale i tak chcę być fit..
  • fokaloka

    fokaloka

    19 lutego 2014, 22:42

    Lepsze 55 przysiadów niż leżenie cały dzień przed tv :)

  • fokaloka

    fokaloka

    19 lutego 2014, 22:18

    Powodzenia :)