I zaczynamy :)
W serwisie - nowicjusz.
Potyczki z wagą - ekspert :/
Zaczęło się nieźle. Zwykle ćwiczyłam sama w domku. Mętne i nudne ćwiczenia. Więc po pewnym czasie dawałam sobie spokój. Teraz czuję, że zmiana sposobu aktywności przyniesie niezłe efekty. TurboJam - bo tak się nazywa moja nowa miłość - daje power na cały dzionek. Chyba mój synek potajemnie to ogląda, więc już się wyjaśniło, skąd ma tyle siły do dokuczania :). Dietka? Żadna dietka. Zmiana stylu życia. No gruba jestem i tyle więc trzeba mniej jeść. Moją zmorą jest brzuchol. Po ciąży mam gigantyczną oponę, więc najwyższy czas na walkę!!!
Mam tylko nadzieję, że nie braknie mi motywacji...
CukierkowyCukierek
26 sierpnia 2010, 23:07powodzenia i wytrwałości życze ;*