Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tyram :((( chcę spać !!! niech ten weekend się
skończy, bo padnę


4 rano, a ja już od prawie 2 godzin na nogach kawa, kanapka, kawa, jabłko, i psychologia. Piszę jakąś beznadziejną pracę, w ogóle bez sensu, wolę robić coś znacznie bardziej konstruktywnego. Kolejny ciężki dzień. Jutro już będzie odrobinę lepiej, ale tylko odrobinę, może w poniedziałek trochę odpocznę, ale to dopiero wieczorem, aha w poniedziałek ksiądz po kolędzie chodzi, ale damy radę.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni, albo grób osłabi :):):)

Niepytajcie skąd ta modyfikacja tego poplarnego powiedzenia.

Trzymajcie kciuki, bardzo potrzebuję Waszego duchowego wsparcia.

  • gorzka6

    gorzka6

    13 stycznia 2013, 00:58

    Powodzenia:)

  • agnieszkam86

    agnieszkam86

    12 stycznia 2013, 18:50

    Rybko jesteś silna i poradzisz sobie ze wszystkim. Pozdrawiam!

  • ela3773

    ela3773

    12 stycznia 2013, 11:59

    trzymaj sie dasz rade :)

  • onomatopeja92

    onomatopeja92

    12 stycznia 2013, 05:42

    Trzymam ! ;)