Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dąbrowska dzień siódmy. Waga w dół.


Waga znów ruszyła w dół :). Równo 83 kg. Wczoraj zjadłam tylko jedno jabłko i nie piłam soku z jabłek, ale za to marchewkowy ten jednodniowy, kilka ogórków kiszonych, sok marchwiowym świeżo wyciskany, zupę krem z dyni i sporo kapusty kwaszonej. Samopoczucie bardzo dobre.

  • rybka19781

    rybka19781

    14 kwietnia 2016, 20:35

    Nie nie jestem wcale głodna. Jem ile chcę. Tutaj nie ma ograniczeń ilościowych

  • marcelka55

    marcelka55

    14 kwietnia 2016, 11:37

    Cieszę się, że samopoczucie dobre :)

  • j.lisicka

    j.lisicka

    14 kwietnia 2016, 11:03

    Nie jesteś głodna?