Samopoczucie dobre. Radość, ponieważ od początku diety schudłam ponad 5 kg, założyłam 6 kg na koniec drugiego tygodnia i widzę że jest to możliwe. Z niecierpliwością czekam na 7 z przodu. Potem już nigdy w życiu 8 nie chcę widzieć. To co dopuszczam na wadze z przodu to albo 4 albo 5 i tego będę się trzymała.
marcelka55
19 kwietnia 2016, 13:32Pewnie jakbym ja miała takie spadki, to choć źle się czuła,, to bym ciągnęła mimo wszystko to WO, ale u mnie to i wzrosty były...
rybka19781
19 kwietnia 2016, 13:58Może coś włączyłaś do diety, czego nie można było. Trudno jest ją przestrzegać w 100%, np moja znajoma Piła rano kubek kawy, a to już jest niedozwolone i może zniweczyć cały efekt
marcelka55
19 kwietnia 2016, 14:02Tak, rano też piłam kawę, zrezygnowałam z tej popołudniowej, ale tej rannej nie mogłam :) Waga na początku ładnie spadała, dala motywację, ale później zaczęła rosnąć lub stać. Też niepotrzebnie ważyłam się codziennie, bo póki spadała to motywacja była, ale jak nie, to zniecierpliwienie...
rybka19781
19 kwietnia 2016, 14:16Widzisz i ta kawa mogła wiele przeszkodzić. U mnie zwykle waga na ten moment spada co drugi dzień. Ja też byłam kawoszką każda wolna chwila to kawa. Były takie momenty w moim życiu że około 5-6 kaw dziennie wypijałem. Teraz jestem zupełnie bez kawy i funkcjonuję lepiej niż razem z nią
em_magdalena
19 kwietnia 2016, 09:40Gratuluję ;-)
MaWel
19 kwietnia 2016, 09:27(y) Uważaj tylko na efekt jojo =( to jest dieta redukująca białka... coś z czego składają się mięśnie czyli tez narządy: serce, nerki, jelita, i skora, nie mówiąc o tym ze mozg to tłuszcz. Organizm będzie sie ich domagał, az w koncu przychodzi "Zachciana" i lamiemy diete. Jesli juz masz stosowac jakas diete to chyba lepsze sa bialkowe - choc najbardziej polecam jakis kurs zmiany nawykow zywieniowych i wiedze na temat racjonalnego żywienia. Efekty są na dziś u ciebie, tylko ciekawe jak zmienił sie twoj sklad ciala, czy to na pewno spadl tluszcz?
rybka19781
19 kwietnia 2016, 09:34Po skończeniu tej diety przechodzę na zdrowe żywienie, wchodzą niewielkie ilości białka zwierzęcego, kasze, ryże, rośliny strączkowe, które mają sporo białka, oleje nie rafinowane. Ponieważ mam bardzo dużo do zrzucenia zaplanowałam standardowo na 40 dni, okresowo będę potem do tej diety wracała. Jeszcze nie podjęłam decyzji w jaki sposób. Czy to będzie jeden dzień w tygodniu, czy taki cykl np. raz na pół roku, nie wiem muszę pomyśleć.