Nie mam dzisiaj weny do pisania. Ta pogoda mnie dobija.
Sniadanie: serek wiejski z 1 łyzeczka syropu z agawy + kawa
Obiad zupa: żurek na maślance z przepisu http://magicznakuchnia.blox.pl/2011/01/Zurek-na-ma... (połowa bedzie na jutro)
Obiad II danie: cheeseburgery - mieso mielone mieszamy z jajkiem, ociupinka vegety/soli i pieprzu + łyzka lnu mielonego. Odstawiamy do lodowki na ok. 1h. W miedzy czasie kroimy pomidora, ogorka kiszonego, cebule w plasterki. Mozemy tez przygotowac sos czosnkowy na bazie jogurtu bez majonezu. Nastepnie smazymy burgery na elektrycznym grilu/patelni grilowej, sciagamy i kladziemy dodatki. U mnie plasterek sera topionego light, pomidor, cebula, ogorek + sos czosnowy i ketchup. Z podanych produktow wyjdzie wiecej porcji, ale z reszty mozemy zaserwowac prawdziwego burgera w bułce lub usmazyc mielone :)
Kolacja: szopska sałatka + herbata figura forever- pomidor, pol ogorka swiezego + 1/4 papryki - kroimy w kostke i miesamy w misce, nastepnie 1łyżeczka octu winnego skrapiamy warzywa, na wierzch scieramy kawałek fety na tarce o grubych oczkach. Całosc polewamy 1 łyzeczka oliwy/oleju rzepakowego. Sałatka jest sycaca :)
inesa75
9 stycznia 2015, 22:16smaczne jedzonko :)