Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sprzątaniu nie ma końca. / wyzwania.




Ja już po zajęciach :)

D. miał dzień wolny od pracy i automatycznie w mieszkaniu zrobił się jeden wielki bałagan.

Tak więc po wczorajszym jego nic nie robieniu mam masę sprzątania.

Znaczy się ten jego bałagan jest efektem tego, że pół dnia spędził w kuchni gotując.

Gotować jest komu, sprzątać niestety nie!

Zapewne zmusiłabym go do posprzątania tego ale zrobił taką ucztę dla mojego podniebienia, że pójdę mu na rękę i sprzątnę.

Pewnie nawet posprzątałby gdyby mu na to czasu starczyło.

Zawsze marzyłam o facecie, który lubi gotować i sprzątać ale myślałam, że tacy nie istnieją.

A tu jednak niespodzianka! :)



Co do ubranek dla Małej:

te rozmiary są tak małe i jest ich tyle, bo tak dostałam.

Ja jeszcze nic nie kupowałam.

Zakupy zaplanowałam na ten weekend ale zupełnie nie mam pomysłu ile czego dokupić i w jakich rozmiarach.

W połowię maja dostanę rzeczy w rozmiarach 62 i 68.

Wychodzę z założenia, że chyba ze wszystkich rozmiarów kupię po kilka rzeczy, żeby mieć jakieś nowe.

Mam rację?

I muszę postawić na body, pajace na zatrzaski.

Jeśli mam rodzić w maju to kupować jakieś cieplejsze rzeczy?



Marcowe postanowienia:

przysiady 100 / 520 / 1111

'cudka na tyłek' 150 / 300 / 1111

spacerowanie: 30 min / 965 min / 1140 min (doba)

ilość dzisiejsza / ilość dotychczasowa / mój cel



26.03:

100 przysiadów

150 'cudek na tyłek'

30 minut spaceru



zaraz moje marcowe akcje dobiegną końca.

trzeba będzie sobie nowe wyzwania postawić.

ale co ja sobie mogę postanawiać w ósmym miesiącu ciąży?



  • pietraszenko

    pietraszenko

    16 kwietnia 2014, 14:32

    Radziłbym skupićsię na zebraniu wiedzy o szczepieniach, powikłaniach, przeciwwskazaniach itp. żeby potem nie słuchać od lekarzy że atopowe zapalenia skóry, zapalenie płuc albo płacz nieutulony to sprawa dziedziczna...

  • magdalinkaa

    magdalinkaa

    29 marca 2014, 00:07

    ja zaczęłam przeglądać zestawy ubranek na allegro. Niektóre rzeczy są naprawdę ciekawe - może w takiej wiosennej wyprace znajdą się jakieś cieplejsze rzeczy?

  • malvinella

    malvinella

    28 marca 2014, 13:06

    Jakis cieplejszy pajac na wyjście, w razie czego trzeba kupić, ja nie kupiłam, bo rodziłam w lipcu i się zdziwiłam ;)bo kurcze w dniu wyjścia była burza z piorunami i zimno jak diabli ;P ale sobie poradziliśmy :P mały byl ubrany na cebulke w 3 pajacyki ;) A co do nowych ubranek, z kazdego rozmiaru trzeba mieć jakies ladne, ale nie koniecznie nowe wg mnie;) liczykrupy:P jak dostajesz ładne ubranka po kimś, i wyglądają jak nowe, to dla samej ideii posiadania nowych ubranek chyba nie warto, bo to na baardzo krotko starcza, zwłaszcza mówię o tych pierwszych rozmiarach 56-62.

  • dominikabb

    dominikabb

    28 marca 2014, 08:42

    Ja tak samo kupowalam ubranka w każdym rozmiarze po pare sztuk ;)

  • Aguskaaaa

    Aguskaaaa

    28 marca 2014, 08:07

    oj skąd ja to znam z tym bałaganem;) on poprostu sam się tworzy! Z ubrankami to polecam, żebyś może zrobiła sobie taka tabelkę zestawienie- wypisać rodzaj ubranek i zaznaczać ile ich masz z danego rozmiaru, będzie chyba najłatwiej. Ósmy miesiąc to już końcóweczka- a jak się ogólnie czujesz?? PS- ślub mamy zaplanowany na 26 kwietnia br.:) Buziaki!!!

  • ksiezniczka

    ksiezniczka

    28 marca 2014, 07:30

    w ósmym miesiącu to postanów sobie dbać o siebie i maleństwo, czytać mu co dziennie książkę na dobranoc - ja to bardzo lubiłam)

  • Himek

    Himek

    28 marca 2014, 06:30

    Taki facet to skarb, hehe :)

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    28 marca 2014, 00:38

    teraz to już tylko odpoczywaj i czekaj na małą ;-) mój M. uwielbia gotować i wychodzi mu to znakomicie, ale praktycznie nigdy po sobie nie sprząta, więc kuchnia wygląda jak miejsce bitwy. Przyprawy, talerze, noże, sztućce i jedzenie nigdy nie jest odłożone na swoje miejsce, więc zazdroszczę takiego kucharza, co to po sobie sprząta ;-)

  • Ilona27

    Ilona27

    27 marca 2014, 22:36

    No moj kochany tez lubi gotowac a ze sprzataniem troche gorzej ale dobre i to ze czasem uhotuje cos;) tylko tez niestety rzadko ma czas:( ahh ci nasi pracusie;)trzymaj sie;*

  • WinterGirl

    WinterGirl

    27 marca 2014, 22:26

    w maju pewnie będzie lato, to pewnie aż taaakie ciepłe to niet :)

  • niezdecydowanaona

    niezdecydowanaona

    27 marca 2014, 21:52

    trzymam kciuki za marcowe postanowienia! a co do faceta, to pozazdrościć hihi :)

  • TuSia2606

    TuSia2606

    27 marca 2014, 20:30

    Ciuszkow juz wystarczy nie ma sensu kupowac teraz cieplejszyc ubran wstrzymaj sie z tym :) No i peieknie cwiczysz

  • puszek.

    puszek.

    27 marca 2014, 20:04

    ah to dobrze ze umiecie sie dogadac. marzenie. a co do ubranek , to wydaje mi sie ze tych najmniejszych i tych co juz masz, to nie warto kupować "bo nie masz nowych" jesli masz jakiekolwiek w potrzebnym rozmiarze, to nie warto dokupywac, jedynie wieksze i tych do nie masz. a Pozatym, moze corcia siostry wyrosnie z obecnych ubranek niedlugo i dostaniesz kolejna porcje ;-) i wydaje mi sie ze cieplych ubranek nie warto chyba, ale nie jestem mamą

  • patrycjaa84

    patrycjaa84

    27 marca 2014, 19:26

    Jakiś cieplejszy dresik warto mieć :) skoro masz już tyle tego to chyba nie ma sensu dokupować...ewentualnie jakiś jeden pajacyk na wyjście ze szpitala - w końcu to wielki dzień będzie :)))

  • Kamila914

    Kamila914

    27 marca 2014, 18:42

    Jak na ten moment radzisz sobie na prawdę super :) A ciuszków to chyba już wystarczy :)

  • dariak1987

    dariak1987

    27 marca 2014, 18:13

    kuźde, ty już 32 tc masz? ale to leci. zaraz tez - tak jak ja - będziesz na wylocie! :)

  • karolina112233

    karolina112233

    27 marca 2014, 18:07

    ja bym nic nie dokupowala, to co masz to jest az nadto, a wez pod uwage ze kazdy jeszcze prezenty po porodzie przynosi, i jeszcze duzo nowych ciuszkow dostaniesz na pewno.

  • Asiunia88

    Asiunia88

    27 marca 2014, 17:05

    Tych maleńkich chyba bym nie dokupowala wiecej. Dziecko szybko wyrośnie, pewnie w prezencie tez trochę dostaniesz, a jak będzie mało to dokupić w dzisiejszych czasach to nie problem. A co do spania, bo widziałam o tym wpisy to nie można dziecka kłaść na poduszce (oczywiście malutkiego, bo potem tak). Mój synek miał i różek i spiworkj i nie bardzo chciał w tym spać, chyba nie lubił byc skrępowany, ale podobno niektóre maluszki lubią, bk to imituje brzuszek mamy. Na początku troszkę kladlam go w tym rozku, później przykrywalam kocykiem, a w końcu normalnie kolderka.

  • ninum

    ninum

    27 marca 2014, 16:43

    A co do ubranek to jeśli chcesz to mogę Ci odsprzedać różowe, bo będę miała chłopca :)

  • ninum

    ninum

    27 marca 2014, 16:42

    Mój K. też uwielbia gotować, dzięki temu w każdej wolnej chwili on znika w kuchni a ja mam czas dla siebie :)