Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 13 mission completed!


Kolejny ciężki dzień dobiegł końca. Dzisiaj z rana nie mając nic lepszego do roboty poszedłem na zakupy i zdecydowałem się na zakup wagi łazienkowej, tak więc ważenie będzie odtąd bardziej miarodajne. Jutro akurat przypada koniec 2 tygodnia walki więc ważenie, mierzenie i zdjęcia postępów zrobię z rana na czczo :)  

Dzisiejszy trening trwał 2,5 h + 40 minut na rowerze w tą i z powrotem. 

Dzisiaj przycisnąłem bardziej plecy i biceps, ogólnie cały trening obejmował:

- 45 podciągnięć szerokim nachwytem

- 10 podciągnięć wąskim podchwytem 

- 32 pompki odwrotne w zwisie na drabinkach 

- 40 podciągnięć bardzo szerokim nachwytem z podparciem nóg

- 40 podciągnięć wąskim podchwytem z podparciem nóg

- 48 dociągnięć do drabinki jedną ręką (po 24 na rękę) na biceps

- 45 dipsów (pompki na poręczach z nogami zwieszonymi swobodnie)

- 30 pompek klasycznych 

- 40 pompek nierównych (obciążenie głównie na jednej ręce, druga na podwyższeniu pomaga) 

- 32 podciągnięć nóg w zwisie

- 15 pompek w staniu na rękach

- 2x45 sek stania na rękach na wytrzymałość

- 10 pompek kobiecych na palcach

- 16 mostków

Wytyrałem się jak nigdy... ledwo dowlekłem się do domu. Teraz trzeba sobie na 2 dni drążki odpuścić i się zregenerować. No ale trening bardzo udany. 

A na obiadek był dzisiaj makaron pełnoziarnisty z kurczakiem w sosie słodko kwaśnym. 

Cholerstwo dobre ale porcja mała :< Ale co poradzić... trzeba cierpieć jeszcze trochę ;p 

  • paczektoffi

    paczektoffi

    10 września 2015, 10:25

    wow :) ale intensywny trening

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    9 września 2015, 23:33

    Trening super..podziwiam:)a do obiadku zeby sie dojesc mozesz sobie na przyklad zetrzec marchewke..tak troche wypelnia zoładek i oszukuje glod

    • Sadpotato

      Sadpotato

      9 września 2015, 23:35

      Powiem Ci, że puki co mam takiego motywacyjnego kopa, że jeśli czuję się zbyt najedzony po posiłku to mam wyrzuty sumienia :D Kilka godzin później dopchałem się trochę grilowanymi warzywami więc nie ma co narzekać:)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      10 września 2015, 00:07

      Srednia marchewka ma tylko 12 kal..tyle co nic..wiec to dopchanie sie marchewka mialoby tylko wymiar taki ze czulbys sie bardziej syty po obiedzie..bo jak na 2.5 godzinny trening to malutka porcja jak na mezczyzne.Ale zrobisz jak uwazasz.Tak intensywnie cwiczac i malo jedzac mozna sobie paradoksalnie zahamowac chudniecie