Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z pamiętnika (nie)młodej odchudzaczki


Raport:

1. Odsłodyczowanie - dzień 43, 44/63/134 = 100% 

2. MwK - dzień 1/30 = 0 km ze 100 km

3. B2P - dzień 1/30 = 100%

W ramach porządków kwietniowo-wiosennych zmieniłam nieco tytuł mego pamiętnika. Jego obecne brzmienie właściwie oddaje mój stan ducha i metryki.

Dziś zjadłam tylko dwa posiłki: o 6.00 płatki jaglane z owocami, a o 17.30 talerz spaghetti z pesto kurkowym, szpinakiem i gotowanymi kulkami z mielonego indyczego, co zakończyłam froop-em bananowo-wiśniowym. Wiem, że to karygodne, ale informatycy cały dzień okupowali moje miejsce pracy i nie było kiedy coś zjeść, choć zabrałam ze sobą całe pudełko warzyw, kiełków itp plus bułkę grahamkę i chudą wędlinę.

Skorzystam z poleconej przez Hebunię strony internetowej do układania jadłospisów. Myślę, że to narzędzie będzie pomocne w kontrolowaniu tego co i ile zjadam. 

Szukam pomysłu na rozbujanie metabolizmu, by ruszyć z wagą w dół.

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    1 kwietnia 2014, 20:53

    oh znam tę stronę ;D Ale dziękuje za odpowiedz ;*

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    1 kwietnia 2014, 20:38

    a jakaż to strona jeśli można spytać? ;D