Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 4


Dzień rozpoczęty od owsianki ok 9.30 i od ważenia się i tu niespodzianka, ponieważ po wczorajszym podjadaniu spadek -0,30  ponieważ moja córcia dzś wyjątkowo długo spała, czyli pożywne i zdrowo. Całkiem ona dobra, nie spodziewałam się że aż tak dobra. Narobiłam całą miskę tzw. masy na owsiankę i będzie sobie leżeć w lodówce, tak abym zawsze mogła sobie zjeść na śniadanie. Choć po pewnym czasie pewnie mi się znudzi.
Po kilku dniach zwolnienia chorobowego wracam dziś do pracy, mam tzw. lejta, czyli zmiane od 15.00 do 23.00
Co będę jadła lub czego nie jadła dziś w ciągu dnia .
Hmmm
13.00 - warzywa z krewetkami przysmażone na łyżce oliwy
a jako ze robię zupkę pomidorowa mojej córci, bo wczorajszego nasi goreng nawet nie tknęła, to pewnie zjem sobie kubek zupy przed wyjściem do pracy. 
16.00 - 2 chlebki wasa z serkiem do smarowania
18.00 - jogurt + pomarańcza 
20.00 - serek wiejski

Nie wiem czy to nie za duzo, coś mi się tak zdaje. Ale dziś 80 min na rowerze, wiec ok 600 kcal spalonych bedzie,

wiadomość z ostatniej chwili 23.50 - porażka kolejna. Właśnie wróciłam z pracy, gdzie było Happy Hour i holenderska deska serów, chipsy, wino i cola. Niestety nie dalam rady i zjadłam troche, w małych ilościach ale nie śladowych, więc napewno to jakiś ślad pozostawi. Jutro znow pewnie bede oczekiwala objawienia po wejsciu na wage rano. Juz nie moge sie doczekac porannje owsianki - moje dzisiejsze odkrycie.


  • kasiiik123

    kasiiik123

    31 marca 2012, 08:49

    Kochana ja się oficjalnie ważę co 10dni:)) Chyba, że czuję po sobie, bo zaszalałam, to kontrolnie wejdę na wagę, żebym wiedziała ile mam więcej i tak na ogół tak jest:) Znam na tyle juz siebie;P Miłego dnia:))))

  • kasiiik123

    kasiiik123

    30 marca 2012, 14:19

    Jak dla mnie, to jest ok:)) Sama zaobserwujesz po sobie czy to mało, w sam raz, czy za dużo:) Waga nie powinna kłamać;P hihi Najważniejsze, że cwiczysz, nie musi być dużo, ważne, zeby było regularnie:)) Pozdrawiam:)

  • martyna92p

    martyna92p

    30 marca 2012, 12:27

    Moim zdaniem jadłospis w sam raz :) choć ja po 17 już nie jem :) powodzenia