Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
THERE IS NOTHING YOU CAN NOT DO !!!! DO ROBOTY -
nowy start dzien 3.


Zaczynam od nowa. Tym razem z dieta Cambridge. <?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

Kupuje co tydzien u konsultanta torebeczki z moim jedzeniem i staram sie jesc tylko i wyłącznie to, nic poza tym.

Diete zaczełam po raz drugi w poniedziałek, ponieważ święta sprawiły, iż wszystko co schudłam przed świętami, przybyło spowrotem.

Zjadam 500 kcal dziennie przez 3 tygodnie. Na tym ta dieta polega – 3 torebeczki – razem 500 kcal.

Moim małym grzeszkiem jest jednak kawa z mlekiem 0,3% , ponieważ nie jestem w stanie przełknąc kawy bez mleka, oraz małe gryzki jeśli gotuję obiad dla mojej rodzinki – muszę spróbować, czy jest dobrze przyprawione etc.. nauczyłam się... a właściwie nadal sie uczę wyrzucać niedojedzone kanapeczki i obiadek po mojej córce. Bardzo bym chciała, aby to była moja ostatnia dieta w życiu i abym nigdy już nie musiała przez to przechodzić. Generalnie plan jest taki:

3 tygodnie do 26 stycznia  – I faza diety – 3 shaki czyli 500 kcal (cel – 10 kg)

6 tygodni – do 9 lutego  - II faza diety – 2 shaki i jeden posiłek (razem 800 kcal ) / cel -8-9 kg

9 tygodni  do 13 kwietnia (4 URODZINY MOJEJ CÓRECZKI ) – III faza wychodzenie z diety i stabilizacja , utrzymanie wagi 68 kg.

Mam nadzieje, że będzie to rozmiar 38 – BARDZO TEGO PRAGNE. !!!

Jak sie motywuję? Oglądam filmiki motywacyjne na youtubie – dosc to popularne, no i postanowilam wrocic na Vitalie i prosic was o motywacje.

Uwierzcie mi, jest strasznie ciezko nie jest nic poza tymi shakami i zupkami w proszku, jednak wiem ze to dziala. Wiem tez, ze jak zjem cos poza towarem dozwolonym, odrazu wyjde ze stanu ketozy i na 2-3 dni przestane chudnac. Tak to niestety u mnie działa Prosze was bardzo o wsparcie.

  • Biedronka1996

    Biedronka1996

    8 stycznia 2014, 22:14

    Powodzenia!Dasz radę