Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę schudnąć ok 15kg. najlepiej do maja, by dobrze zcuc się an maturze, jednoczesnie nie chce stosowac glodowek, nie mam czasu an cwiczenia.. postanowilam ograniczyć slodycze, tluszcze itp. niedobre rzeczy :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1960
Komentarzy: 11
Założony: 2 stycznia 2006
Ostatni wpis: 11 lutego 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sandi87

kobieta, 37 lat, Bydgoszcz

170 cm, 91.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 lutego 2020 , Komentarze (1)

Dwójka dzieci, cesarskie ciecia, brzuch straszny. Ostatnio tu byłam w 2006 roku. Waga 64,5. Później zaczęłam tyć i tylam do teraz. Koniec z tym.

Cel to z 91 na 75. 

Cel 1: 85 kg do końca marca

Cel 2: 80 kg do kwietnia/maja

Cel 3: 75 kg do 1 sierpnia

Zdrowie odżywianie,  regularne, ćwiczenia, spacery.

Do bojuuuuu !!!

30 września 2006 , Komentarze (3)

Udało mi się schudnąć, ale dopiero w wakacje, po maturze.
Teraz studiuję i przez pierwszy tydzień 1kg zleciał, chciałabym, żeby do grudnia te 5-6 spadło..
A przez styczeń, aż do maja jesczze troszkę.. do 56 :))))
I wakacje powitam z piękną figurką.
Mam plan, nadzieję i fantazję, że zimą schudnę, że będzie mi się chudło lepiej.
Nie będzie chciało mi się jeść, tylko dlatego, że pogoda nieciekawa, zimno i ciemno, depresja. Nie.
Nie mogę się doczekać.
Dziś zjadłam ciasto, pizzę, ale tyle spacerowałam i byłam chwile na basenie, więc czuję się rozgrzeszona :)

Gdy rano zobaczyłam 64,5 oszalałam, przez ostatnie 2 miesiące waga stała w miejscu. :)

13 stycznia 2006 , Komentarze (1)

A mam czas na mało, lekkich ćwiczeń. Kręcę hulahopem, troche poskacze na skakance, a ze jestem troche nerwowa to pokrzycze, co [ jak slyszalam] rowniesz pozwala spalic zbedne kcal. udaje mi sie nie jest slodyczy. jestem na ok 1500 i jakos leci.. narazie malutko, ale czuje ze sie rusza.. faktycznie powinnam troche na basen, troche w domu.. ale ja jestem strasznie leniwa. Za moje lenistwo zrezygnowalam z kolacji:) i sie ciesze. dzieki za komentarze :) pozdrawiam

2 stycznia 2006 , Komentarze (6)

Właściwie pół dnia.. ale po sylwestrze i świętach tak się objadłam, że lcząc dzisiejsze kcal doszłam lekko do 1500 i jest świetnie :) na kolacje wypilam pol litra herbatki zielonej.. juz czuje małego głoda, ale nieszkodzi.. może skuszę się na jakies jabłko, pomaranczke i TYLE! Muszę schudnąc liczę na Wasze wsparcie :) będę zaglądać Tu w miarę możliwości, mam troszkę ograniczony dostęp do internetu... :( Może jakieś cenne rady?:> mam 170 cm a w kg ok 70 ;-/