Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 61. P90X (wracam)


Musze sie przyznac od jakiegos czasu zaprzestałam cwiczen, powod jeden brak okresu. Nie cwiczylam zaczelam brac leki i pic zielone koktajle, po tygodniu okres powrocil :D nie powiem stres byl nie mały bo spoznial sie 1,5 miesiaca. W kazdym razie juz wszystko wrocilo do normy i moge zaczac znowu cwiczyc :) Pomyslalam ze skoro robilam plan w kratke to powtorze faze 2 raz jeszcze tzn powtarzam cwiczenia od 30 do 60 raz jeszcze, tak zeby nie robic nic w kratke (smiech) 

Tak wiec na 'spektakularne' efekty P90X musze jeszcze poczekac :|




  • Halincia01

    Halincia01

    5 kwietnia 2014, 08:35

    jaka fajna pizza!

    • Halincia01

      Halincia01

      5 kwietnia 2014, 08:36

      PS. też od intensywnych ćwiczeń okresu nie miałam.. tyle że o wiele dłużej..

  • MIPU91

    MIPU91

    4 kwietnia 2014, 17:32

    odpoczynek też musi czasem być :] powodzenia dalej

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    4 kwietnia 2014, 15:40

    regeneracja to podstawa! Pamiętaj o niej bo widzisz do czego prowadzi przemęczenie.

  • Lovelly

    Lovelly

    4 kwietnia 2014, 15:17

    tez miałam problem z okresem w tym miesiącu, może też zrobię tak jak Ty kochana!:)

  • Dora01s

    Dora01s

    4 kwietnia 2014, 14:06

    też mam problem z okresem i właśnie jestem umówiona u gina na środę z wynikami badań hormonalnych i ciekawe co wyjdzie z tego :) Ale dobrze, że do Ciebie okres powrócił, ja nie mam tego szczęścia niestety i czekam z niecierpliwością na wizytę :)

  • gruszkin

    gruszkin

    4 kwietnia 2014, 12:41

    Ważne, że wrócił okres, oby już nie robił ci takich numerów.

  • fokaloka

    fokaloka

    4 kwietnia 2014, 11:14

    Ja też mam przy ćwiczeniach i diecie tak, że mój okres świruje i nie wie kiedy ma przyjść. Fotki jedzonka pysznie wyglądają :) Piękne ciało na zdjęciu :D

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    4 kwietnia 2014, 10:25

    fotki jedzonka bardzo smaczne ;-)

  • jolakosa

    jolakosa

    4 kwietnia 2014, 09:52

    ale chudzina na zdjęciu, ciężko wytrwać przy tym p90x, ale czekam może chociaż tobie sie uda