Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4


Szału nie ma..podjadam...zwłaszcza wieczór. Dziś był długi spacer i 20 min.orbitrek. Czekam na dzień ,że uwierzę , że i mi się w końcu uda. Brak mi wiary w siebie i we własne siły. Ciągle bym coś dokładał,słubała i oszukiwała siebie,że to tylko kawałeczek

  • Anntosiowa

    Anntosiowa

    5 stycznia 2020, 15:21

    Oj jak ja dobrze to znam

  • justi_cb

    justi_cb

    5 stycznia 2020, 10:15

    Jelsi będziesz odpowiednio jadła, to wcale nie będziesz miała ochoty na podjadanie. Dostarczanie odpowiedniej ilości składników odżywczych jest bardzo ważne. Poza tym na diecie nie powinnaś chodzić głodna. Warto też zająć się czymś, wtedy nie myślisz o podjadaniu bo nie masz na to czasu.

  • justi_cb

    justi_cb

    5 stycznia 2020, 10:15

    Komentarz został usunięty