Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela+ jedzonko #8


Witajcie kochane!

Dzisiejszy dzień zaczął sie zła wiadomością o której już mówiłam... No ale powiedzmy, ze sie wyjaśniło :-)

Dzisiaj był bardzoooo leniuchowaty dzień! No prawie... Rano skalpel z Ewa, po południu spacerek z ciapkiem i wieczorem zabawa z brzuszkami! Muszę spalić ten tłuszczyk! To znaczy nie muszę ale chce!

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: gotowane jajeczko, pomidory koktajlowe i kromka chlebka z philadelphia

2sniadanie: grucha i jabłko

Obiad: szklanka makaronu spaghetti z sosem z świeżych pomidorkow

Podwieczorek/kolacja: kabaczkowy krem

Razem wyszło mi ok. 1200kcal- trochę mało a mam wrażenie ze sporo pojadlam dzisiaj, może zle liczę?

Korzystalam troszkę z pięknego słoneczka i zaczerwienilam sie jak rak :D pijac pyszna wodę z pomarańczem i jedząc czeresnie które dostałam wczoraj od mamy! 

Jeżeli dalej bedzie lecieć 1kg tygodniowo to ja do sylwestra będę laska!!!

Miłego wieczoru! <3

  • kompleksowa2014

    kompleksowa2014

    23 czerwca 2014, 14:10

    ja mam dzisiaj spaghetti :) uwielbiam :)

  • Silna53

    Silna53

    23 czerwca 2014, 09:08

    Będziesz będziesz :)

  • aska5527

    aska5527

    23 czerwca 2014, 07:46

    Już jesteś laska, a będzie tylko lepiej ;DD

  • Lovelly

    Lovelly

    23 czerwca 2014, 07:45

    Menu smaczne ale malutko troszkę kochana, ale jeżeli Tobie wystarcza to dobrze ;)chyba chciałaś powiedzieć że będziesz laska jeszcze wieksza niż jesteś teraz;*

  • katy-waity

    katy-waity

    22 czerwca 2014, 21:57

    gdy sie wybiera zdrowe rzeczy to naprawde mozna się najesc na 1200 kaloriach:), ja jem na diecie na podobnym pułapie.