Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak siły

Eh.... zacny weekend 8) 
Szczerze powiem, że Donatan i Cleo wcale nie są tacy świetni jak wszyscy gadają strasznie się zawiodłam :| ale za to Red Lips dali mega popis! :D wytańczona, wybawiona świetny piątek!  Sobota kajaki i kiełba z grilla! tego mi brakowało :D  w niedzielę wstałam przed 8 co było arcy wyzwaniem kładąc się spać po 2 :(   a wszystko po to aby zrobić babci niespodziankę i przyjść do domu aby o 10 napić się z nią kawy <3 najlepsze były słowa mojej mamy, która wchodząc do domu powiedziała "Nie wiem jakim cudem znalazłaś się w domu ale na cały podwórku słychać jak nadajesz"
A cud był tylko mój! 10 km z kijkami spacerkiem w 1,5 godziny i te pęcherze bo zapomniałam adidasów :(

dziś trochę mniej ale zaliczyłam siłownię na świeżym powietrzu więc jest git! ;)


Całuję Was moje Vitalijki!! :*