Jak zwykle parę problemów i już Małgorzata ma wszystko gdzieś bo jak nie zje o 23 kanapki to nie zaśnie całą noc a woda nie pomaga.
Kupiłam tabletki BRATEK POLNY (za jakieś mniej niż 10 zł) na cerę trądzikową i oczyszczenie organizmu. Powiem szczerze są w miarę fajne do łazienki chodzi się częściej.
Od poniedziałku ( bo na weekend do mamusi i 2x babcia) przechodzę na dietę, taką specjalnie ułożoną no zobaczymy co z tego wyjdzie ale jak pomyślę sobie o tym, że będę musiała gotować z wyprzedzeniem jeść śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację to już się zniechęcam. Tak wiem, tak nie można, gotowania będzie mało i wgl zobaczymy czy wytrzymam chociaż tydzień
Aaaa... i kupiłam sobie w sklepie ZIAJI (?) dwa fajne kremy jeden
-na rozstępy (https://app.vitalia.pl/index.php?p523,ziaja-mul... )
-drugi jakiś na cellulit (https://app.vitalia.pl/kosmetyki/3273,balsam-do-ciala-wy...)
Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tak wiem, kremy to nie wszystko trzeba ćwiczyć!
Buziaki Vitalijki
angelisia69
12 sierpnia 2014, 13:25O tym bratku slyszalam wiele dobrych opinii,sama chcialam sie skusic bo mam problem z tradzikiem,ale boje sie ze skoro oczyszczajaco dziala to bede za czesto latac do WC,a i tak pije bardzo duzo wiec nawet w nocy czesto wstaje,co nie jest dla mnie latwe :/
sasziiix
12 sierpnia 2014, 20:04Ja kupiłam go przy okazji ;) na chwilę obecną nie zauważyłam jakiejś super zmiany na twarzy :) na twarz stosowałam kiedyś skrzypowite i to wtedy działało. Bynajmniej teraz nie mam jakiś zaparć średnio raz/ dwa razy dziennie chodzę.